Śpiewa, dubbinguje, gra w teatrze i… wygrała The Voice of Poland – co Marta Burdynowicz ma jeszcze w planach?

Wokalistka, aktorka musicalowa i dubbingowa oraz zwyciężczyni 12. edycji The Voice of Poland. Z Martą Burdynowicz porozmawialiśmy o jej planach na przyszłość.

Marta Burdynowicz od wielu lat związana jest z muzyką i aktorstwem. Ukończyła studia na wydziale wokalno-aktorskim Akademii Muzycznej w Gdańsku. Od tamtego czasu można podziwiać ją na deskach teatrów w całej Polsce. Sama przyznaje, że praca którą wykonuje jest jej ogromną pasją i sprawia jej wiele przyjemności. W 2021 roku postanowiła wziąć udział w programie The Voice of Poland i trafiła do drużyny Justyny Steczkowskiej. Widzowie od razu pokochali jej głos i osobowość. Podczas wywiadu w naszym mobilnym studiu, redakcyjnym Mercedesie GLC, Piotr Szulc zapytał jak wygrana programu wpłynęła na jej późniejsze życie.

„To było ważne wydarzenie, ale nie najważniejsze. Dla mnie tak samo ważne są teatry, dubbing, koncerty i wszystko czym się zajmuję. Napewno jest to takie wydarzenie, które bardzo pomogło mi komercyjnie” – zaznacza Marta Burdynowicz.

Artystka na co dzień zajmuje się wieloma rzeczami. Jedną z nich jest dubbing, który był jej marzeniem od najmłodszych lat. Jej głos można kojarzyć z takich produkcji jak „Dumbo” czy „My Little Pony”. Gościni programu „Hej Mercedes” nie potrafi wybrać swojej ulubionej postaci, ale podkreśla jak ważną rolę w filmach animowanych odgrywa głos. To dzięki niemu bohater ożywa i przypisuje mu się różne cechy charakteru.

Teatr jest kolejną ogromną pasją w życiu Marty Burdynowicz. Jest ona związana z Teatrem Muzycznym w Poznaniu i Teatrem Syrena w Warszawie. Oprócz tego gościnnie występuje na deskach wielu teatrów w całej Polsce. W rozmowie w naszym redakcyjnym Mercedesie GLC opowiada, że już nie może doczekać się rozpoczęcia prób do musicalu „Six”, który będzie miał swoją prapremierę w Teatrze Syrena. Z kolei w Poznaniu Martę będzie można usłyszeć już w czerwcu przy okazji projektu „Cafe Majonez”.

„Jest to projekt, który powstał podczas prób do spektaklu Kombinat, wraz z Dagmarą Rybak oraz Marcinem Januszkiewiczem. Wpadliśmy na taki pomysł, żeby coś podziałać muzycznie razem. Koncepcja była taka, aby dać nowe życie znanym utworom muzyki popularnej” – tłumaczy artystka.

Jest to projekt, w którym artyści bawią się muzyką i łamią konwenanse. Najbliższy koncert będzie wyjątkowy, ponieważ podczas niego będą zbierane środki na wsparcie fundacji „Niesiemy Nadzieję”. Zajmuje się ona pomaganiem dzieciom i młodzieży chorym na nowotwory oraz ich rodzinom. Głównym celem fundacji jest poprawa jakości życia chorych dzieci i ich rodzin poprzez organizowanie wsparcia finansowego, psychologicznego, medycznego oraz organizacyjnego w trudnym czasie choroby. Koncert odbędzie się 11 czerwca w Teatrze Muzycznym.

Jeżeli chcecie posłuchać piosenki z repertuaru Cafe Majonez czy też… Dody, to obejrzyjcie cały odcinek programu „Hej Poznań, Hej Mercedes”.