Czas na.. Final Diagnosis, czyli.. amerykański film z Poznaniem w tle!

Do rozmowy Piotr Szulc zaprosił osoby bezpośrednio związane z tym projektem – Damiana Ratajczaka koproducenta filmu, Dagę Malińską odpowiedzialną za zdjęcia i Pawła Sakowskiego, odtwórcę jednej z głównych ról.

Final Diagnosis to film nakręcony w 2019r., częściowo w Los Angeles, a częściowo w Poznaniu. Produkcja powstała na podstawie książki Jasona T. Madicusa o tym samym tytule. Opowiada historię czworga lekarzy ściganych przez nieznanych wrogów. W trakcie ucieczki zmuszeni są rozwiązywać różne zadania, które często są sprawą życia albo śmierci.

Damian Ratajczak podkreślił, że wszystko zaczęło się od projektu, nad którym zaczęli pracować wraz ze wspólnikiem i głównym producentem filmu. Pomysł polega na uczynieniu edukacji medycznej bardziej interesującą i ciekawą, a co za tym idzie, przekonanie młodych ludzi do wybierania kierunków medycznych.

Zaczęło się od aplikacji mobilnej, w której studenci mogą rozwiązywać quizy, następnie Jason T. Madicus wpadł na pomysł napisania książki, którą w konsekwencji udało się przenieść na ekran.

Daga Malińska, odpowiedzialna za zdjęcia do filmu wspomina, że najtrudniejsze dla niej były ograniczenia budżetowe i.. czas. Stosunkowo późno dołączyła do zespołu pracującego nad realizacją produkcji, a do przygotowania się do zdjęć miała tak naprawdę tylko 3 dni.

Co było najważniejsze to dopasowanie moich zdjęć do zdjęć poprzedniego operatora, więc myślę, że to było największym wyzwaniem tak naprawdę oprócz czasu. Takie dopasowanie języka wizualnego do tego co wykonano wcześniej na zdjęciach w Polsce  

wspomina Daga Malińska.

Jedną z głównych ról w filmie odgrywa Paweł Sakowski, polski aktor teatralny i filmowy z Poznania. Warto dodać, że był jedynym polakiem, któremu udało się zagrać w znanej chyba wszystkim produkcji – Gra o Tron. Postać, którą odgrywa w przypadku tego filmu, owiana jest tajemnicą. Nie do końca wiemy, czy główny bohater jest złym czy dobrym charakterem, wiemy jednak, że wzbudza skrajne emocje i jest postacią niejednoznaczną.

Aktor podkreśla, że taka rola była dla niego wyzwaniem, ale zdecydował się na nią z przyjemnością bo uważa, że właśnie w przypadku takich bohaterów, aktor ma możliwość pokazania pełnego wachlarza swoich umiejętności i możliwości.

Pierwsze wersje filmu zostały już obejrzane przez amerykańskich krytyków, którzy na temat produkcji wypowiadają się w samych superlatywach. Twórcy ekranizacji prowadzą także rozmowy z platformami streamingowymi, na których miałby być wyświetlany film.

Premiera filmu przewidywana jest na końcówkę 2021r.